Zabawki ręcznie robione... Moim zdaniem jest to coś na prawdę wspaniałego!
A dziś właśnie na temat ręcznie robionych zabawek (ogólnie) oraz o takiej, którą osobiście poznałam...
Zapraszam do lektury, bo to na prawdę ciekawy temat !
Sówki, koniki, chmury, Mr Ówkojady, lisy, króliczki i inne stwory egzotyczne, domowe i leśne - Jak tu ich nie tulić ? Stworzone na wzór otaczającego nas świata, zainspirowane przez zwierzaki i inne stwory wyłapują spojrzenia podziwiających je dzieci i rodziców.
Mamusią tych pluszaków jest Anuszka. „Czasem czuję
nieodpartą potrzebę tworzenia. W zasadzie mam tak odkąd pamiętam. Dzięki temu
na świecie pojawiają się nowe pluszaki.” czytamy na blogu Tulaj Tulaj, jedyne co przyszło mi na myśl, gdy czytałam te krótkie zdania to „Szkoda, że ja tak nie mam...", na prawdę zazdroszczę Anuszce, że ma chęci i talent do tworzenia rzeczy pięknych i pożytecznych!
Spod rąk Anuszki wyszło wiele pluszaków, w nie jednym domu akurat w tym momencie jakieś dziecko przytula, którąś z zabawek Tulaj Tulaj. Co więcej mamusia tych wspaniałych pluszaków nie ograniczyła się do jednego, czy dwóch misiów - O, nie ! Z pracowni Tulaj Tulaj „wychodzi" wiele bardzo różnych pluszaków. Jeśli chcesz je zobaczyć zapraszam na bloga Anuszki.
Jak są tworzone pluszaki Tulaj Tulaj ? Właścicielka tego bloga podzieliła się ze swoimi czytelnikami tymi jakże cennymi informacjami. „Zanim będzie można wytulać nowego zwierzaka musi powstać projekt. Wtedy jest czas by poprzymierzać oczy, buźkę, uszka, utyć zwierzaka lub odchudzić, sprawdzić kolor, proporcje itd. Czasem okazuje się, że to, cośmy sobie wymyślili na projekcie wygląda średnio ciekawie. Wówczas odkładamy pomysł do szuflady i tam on sobie ewoluuje." pisze Anuszka na swoim blogu.
Nie jest on najwyższej jakości, jednak z czasem na pewno się poprawię ;).
Jak są tworzone pluszaki Tulaj Tulaj ? Właścicielka tego bloga podzieliła się ze swoimi czytelnikami tymi jakże cennymi informacjami. „Zanim będzie można wytulać nowego zwierzaka musi powstać projekt. Wtedy jest czas by poprzymierzać oczy, buźkę, uszka, utyć zwierzaka lub odchudzić, sprawdzić kolor, proporcje itd. Czasem okazuje się, że to, cośmy sobie wymyślili na projekcie wygląda średnio ciekawie. Wówczas odkładamy pomysł do szuflady i tam on sobie ewoluuje." pisze Anuszka na swoim blogu.
Efektem powyższego projektu ma być Szop.
Dzięki uprzejmości Tulaj Tulaj kilka dni temu listonosz przyniósł nam takie oto śliczne stworzonko:
Jest to Różowy Kjujik, dotychczas nieochrzczony, dlatego też postanowiliśmy nadać mu imię, jednak, aby to zrobić musieliśmy go lepiej poznać...
Tak więc stworzony jest on z mega miękkiej jasnoróżowej mikrofibry, pyszczek oraz ogonek ma zrobiony z filcu, a oczka z czarnego kordonka. Wypełniony jest on antybakteryjną kulką silikonową. Obdarzony jest on wzrostem ok. 23cm (dodajmy, że jest już dorosły), jego szerokość to prawie 11cm, bo należy on do tych króliczków, którzy lubią sobie pojeść. Waga jego jest różna (w zależności ile zje...a bardzo lubi czekoladę).
Jest to samiczka. Ma brata o imieniu Filip i tak jak on lubi ona długo spać (oczka otwiera wtedy, gdy my śpimy), wygrzewać się na słoneczku, a najbardziej na świecie kocha się przytulać !
Ponad to tą Króliczkę, tak jak jej brata Filipa można zamrażać. A dlaczego ją zamrażać ? Ponieważ, gdy tylko któryś z króliczków trafi do nowego domu i będą go tam tulić przed snem i w trakcie jego, podczas zabaw, spacerów, gdy tylko się właścicielowi zamarzy to warto pozbyć się czasem z nich roztoczy (których jak pewnie wiecie wszędzie pełno).
I, gdy już dowiedziałam się tyle na temat gościa przebywającego w moim domu przyszedł czas na nadanie mu imienia... Jest tyle pięknych imion. Jakie wybrać ? Oto jest pytanie ! Nasze imiona są częścią nas i stanowią naszą własność, toteż nie chciałam by było ono przypadkowe. Ostatecznie nadaliśmy jej imię :
Emilia
Dlaczego właśnie to imię? Ponieważ osoby o tym imieniu są wrażliwe, spokojne. Co więcej Emilie są stałe w uczuciach i przywiązane do rodziny.
Jeśli chcecie poznać jego wygląd tu dodaję zdjęcia :
Ponad to jak to mówią "Kiedyś musi być pierwszy raz" więc pokusiłam się także o króciutki filmik zmontowany z kilku zdjęć:
Dziękuję Anuszce za przekazanie Króliczka do testowania !
UWAGA !!!
Liczba Emilek ograniczona ! Jak wyjdą na targach w Warszawie to kaplica... Więc nie zastanawiać się tylko zamawiać :) (Filipy będą).
Liczba Emilek ograniczona ! Jak wyjdą na targach w Warszawie to kaplica... Więc nie zastanawiać się tylko zamawiać :) (Filipy będą).
Filmik ok :) A tak poza tym króliczek jest boski ! A wiesz może ile on kosztuje ?
OdpowiedzUsuńMniej niż 21 pln ;)
UsuńAnuszko dziękuje za odpowiedź,ponieważ sama nie potrafiłam jej udzielić :)
UsuńDziękuję za odpowiedź :* Ja normalnie zaczynam kupować wszystko o czym piszesz pozytywnie (w poniedziałek mają dojść Block Crayon)... jeszcze trochę i zbankrutuję :( Chyba wykorzystam sposób Uli i będę gadać na lewo i prawo o Emilce to może mojej małej na urodzinki kupi (które już za 14 dni) :)
UsuńWow ! Jestem u Ciebie pierwszy raz i coś czuję, że zostanę tu dłużej... a przynajmniej będę zerkać w miarę możliwości.
OdpowiedzUsuńA tak na temat to Emilka jest przesłodka :)a że jestem z Warszawy to po prostu wybiorę się na targi i wtedy ją zaadoptuję ... a może Filipa ? A może rodzeństwo ? - w końcu na pewno są do siebie przywiązani ;)
I mam pytanie do Anuszki:
Czy Filip kosztuje tyle samo co Emilka (muszę wiedzieć jakie fundusze przygotować) ?
Tak. Mimo, iż Filip nie posiada kitki kosztują tyle samo :) Tylko pamiętaj, że Targi przesunięto na 15 września (sobota).
UsuńDziękuję za informację i tak,tak pamiętam :)
UsuńA można wiedzieć o której godzinie rozpoczynają się targi, od której godziny "otwarte" jest stoisko Tulaj Tulaj do której i gdzie dokładnie ?
UsuńMowa tu o Pchlim Targu w Warszawie, który odbędzie się w sobotę 15 września Fort Sokolnickiego na Żoliborzu
Usuń(Park Żeromskiego, ul. Stefana Czarnieckiego 51)
11.00-17.00 a więcej szczegółów tu : https://www.facebook.com/pchlitarg
Emilka jest kochana jak to Emilki ;)
OdpowiedzUsuńJednak nie zgodzę się z jednym - Emilki wcale nie są spokojne - to urwisy ;)
Króliczek na prawdę śliczniutki! Pięknie wykonana maskotka!
może za młodu ;P później Emilie dorastają i stają się ostoją spokoju :)
UsuńTak z tym się zgodzę że Filipy lubią dużo spać ;-)
OdpowiedzUsuńAnuszka miała wyczucie chyba :)
UsuńA Ulu Emilki lubią choć czasem pospać a budzą się wtedy kiedy mama i inni chcą iść spać :p ?
Generalnie Emilki śpią w nocy ale wstają bardzo wcześnie bo o 5:30 ;)
UsuńA ja dla odmiany znam Emilkę, która śpi dużo, ale gdy inni chcą spać ona zaczyna buszować ;)
Usuń