Blogger Widgets Blogger Widgets

Co robić w zimowe wieczory ?

piątek, 31 stycznia 2014

Zima zawitała do nas na dobre i nie zapowiada się na zmianę . Większość z nas najchętniej zaszyła by się pod ciepłym kocykiem z kubkiem gorącej herbaty ale ja mam inna propozycję na długie zimowe wieczory.  Jest to program Akademii Umysłu - " Koncentracja "



Program ten przeznaczony jest dla wszystkich, którzy chcą poprawić swoja koncentrację. Dla dzieci, dorosłych a także starszych osób. Dzięki niemu wyćwiczymy skupianie uwagi, przez co łatwiej i szybciej będziemy zapamiętywać . Podobno już 15 minut dziennie wyraźnie wpłynie na nasze zdolności koncentracji.  W tym programie , podobnie jak w programie " Pamięć " o którym pisałam tu , mamy 10 różnych poziomów trudności , może więc być świetną zabawą dla całej rodziny bo każdy znajdzie zadania dostosowane do swoich możliwości.  Ćwiczeń jest 15 więc jest w czym wybierać. Każdy może założyć swój profil, gdzie będą zapisywane jego wyniki i postępy jakie robi wraz z kolejnymi ćwiczeniami.  Moje dzieciaki a są w różnym wieku : 13,11 i 7 lat wszyscy z chęcią się bawili w tym programie. Niestety , zepsuł się im komputer i nie mogę pokazać Wam zdjęć jak program wygląda. Pojawił się problem z działaniem programu na systemie Windows 8 a taki ja posiadam na swoim laptopie ale już nad tym pracują i niedługo ma wszystko działać jak trzeba także w tym systemie.

Jeszcze przez kilka dni macie szanse zakupić te programy w promocyjnej, noworocznej cenie. Myślę, że będzie to fajny prezent dla dzieci na czas ferii zimowych .



Złożenie POSTANOWIENIA NOWOROCZNEGO „Będę dbać o kondycję umysłu”

ü  nie tylko zachęci do poświecenia większej uwagi dbania o szare komórki, ale
ü  spowoduje naliczenie RABATU 30% na programy w sklepie internetowym!



Poćwiczmy nasze umysły :)

wtorek, 28 stycznia 2014

Prawie w każdym domu znaleźć można już komputer. Nasze dzieci od małego świetnie sobie radzą z najnowszą techniką, śmiało serfują po internecie i ogólnie dużo czasu spędzają przed monitorem. Możemy sprawić by ten czas był dla nich nie tylko przyjemnością ale także był pożyteczny. Już kiedyś moje dzieciaki miały możliwość testowania programu od Akademii Umysłu i była to dla nich świetna zabawa. Tym razem  testowaliśmy dwa programy dla starszaków "Pamięć " i "Koncentracja" .

" Pamięć " to program , który zapewni naszym dzieciom nie tylko ciekawą rozrywkę ale także sprawi, że poprawi się ich pamięć. Na stronie sprzedającej programy możemy przeczytać , że już 15 minut dziennie spędzonych na rozwiązywaniu zadać zawartych w programie wystarczy by zwiększyć nasze możliwości zapamiętywania tekstów, obrazów, znaków, numerów telefonów . Pomoże nam też zapamiętywać je na dłużej .
Moje dzieci i ja również z przyjemnością spędzamy czas z tym programem. Nie wiem czy działa bo nie jest to codzienny trening ale na pewno jest to super alternatywa dla ogłupiających i  pełnych przemocy gier w które teraz grają dzieciaki . Bardzo podoba mi się to, że mamy różne poziomy trudności tak więc i mój ośmioletni syn i ja możemy dostosować zadania do swoich możliwości. Nawet jeśli korzystamy z tego samego komputera to każdy gracz może mieć swoje konto, na którym zapisują się jego wyniki w grze i gdzie może śledzić swoje postępy. Program jest fajnie, intuicyjnie skonstruowany nawet młodsze dzieci sobie poradzą .
Polecam ten program wszystkim rodzicom, którzy maja dzieciaki w wieku szkolnym. Dzięki wyćwiczonemu umysłowi z pewnością będą lepiej radzić sobie podczas zajęć w szkole.
Teraz możemy kupić je taniej korzystając ze specjalnej noworocznej promocji do 2 lutego.


Złożenie POSTANOWIENIA NOWOROCZNEGO „Będę dbać o kondycję umysłu”

ü  nie tylko zachęci do poświecenia większej uwagi dbania o szare komórki, ale
ü  spowoduje naliczenie RABATU 30% na programy w sklepie internetowym!

Mydło Hipoalergiczne On Line

piątek, 6 września 2013

Jakiś czas temu udało mi się na portalu kosmeland.pl  zakwalifikować do testów nowych mydeł w płynie firmy On Line. Przypadło nam w udziale mydełko hipoalergiczne.


Mydło przeznaczone jest do skóry wrażliwej i suchej, nie zawiera parabenów ani sztucznych barwników i ma ph neutralne dla skóry.Zawiera ekstrakt z nagietka , który skutecznie łagodzi podrażnienia , działa przeciwzapalnie i posiada właściwości antybakteryjne a także roślinna glicerynę , która doskonale, łagodzi i nawilżą delikatną skórę rąk i twarzy. Na opakowaniu znajdziemy tez informacje , że mydło przeznaczone jest dla dzieci powyżej 3 lat.
Mydło znajduję się w plastikowej butelce z pompką o pojemności 500 ml. Jest bardzo wygodne w użyciu. Ma piękny perłowo biały kolor , który przypomina mi lakier do paznokci. Konsystencja odpowiednia , nie za gęsty ale też nie jest za wodnisty, nie spływa z dłoni. Pachnie bardzo delikatnie. Mydło doskonale się pieni, a to lubię :) Używamy go wszyscy, nawet Amelka choć ma dopiero 2 lata i jest alergikiem. U nikogo nie spowodował podrażnień  wręcz przeciwnie skóra po umyciu jest  nawilżona jak po użyciu kremu do rąk.. Efekt nie utrzymuje się może długo ale wystarczająco. Używałam go pod prysznic i doskonale się sprawdził, dobrze myje, pozostawia skórę odświeżoną i delikatnie nawilżoną . U nas sprawdziło się idealnie i gorąco je polecam. Znacie kosmetyki tej firmy, używacie ?

Kuracja hialuronowa od Flos Leku

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Witajcie, tak dawno nie pisałam , że aż mam tremę ;)
Dzisiaj podzielę się z Wami opinią na  temat kremu do twarzy i pod oczy firmy Flos Lek , jest to Kuracja Hialuronowa Anti-Aging. Możecie sobie pomysleć, że jeszcze za wcześnie dla Was na krem przeciwzmarszczkowy ale ja już jestem po 30 więc najwyższa pora myśleć już nie tylko o nawilżeniu skóry.


Informacje od producenta na temat kremu przeciwzmarszczkowego na dzień
Zastosowanie: intensywna pielęgnacja skóry dojrzałej z oznakami przesuszenia i spadkiem napięcia
Działanie : krem pobudza procesy odbudowy komórkowej, poprawia wygląd, koloryt i kondycję skóry.Kwas hialuronowy natychmiast wypełnia zmarszczki i bruzdy, dając efekt liftingu. Olej arganowy uspokaja podrażnioną skórę , działa przeciwzapalnie, opóźnia procesy starzenia oraz chroni przed przedwczesnym pojawieniem się zmarszczek.Wybielający fitokompleks zmniejsza przebarwienia, a kompleks naprawczy chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Krem zawiera filtr 15.

Używałam kremu regularnie codziennie rano a czasami tez wieczorem przez kilka miesięcy. Mogę wiec wyrazić rzetelna opinie na jego temat. Krem ma świetną konsystencję, jest delikatny, łatwo się rozprowadza i dość szybko się wchłania po około 5 minutach możemy robić makijaż. Delikatnie i bardzo przyjemnie pachnie. Łagodzi podrażnienia, super się sprawdza po peelingu. Skóra po regularnym stosowaniu jest miękka, dobrze nawilżona. Nie zauważyłam nowych zmarszczek, niestety te mimiczne , które mam już od dawna nie uległy spłyceniu jak zapewniał producent. W ubiegłym roku pisałam wam o kremie na przebarwienia od Ziaji, przestałam go używać i niestety słońce znowu je spowodowało. Krem od Flos leku niestety nie pomógł w tej kwestii i są one dość widoczne.
Krem kosztuje około 25 zł i moim zdaniem można kupić tańszy o takim działaniu. Na pewno nie zagości po raz drugi w mojej łazience.


Inforamacje od producenta na temat Przeciwzmarszczkowego kremu pod oczy
Zastosowanie:pielęgnacja delikatnej skóry wokół oczu
Działanie: krem dostarcza skórze substancji budulcowych i odżywczych.Widocznie wygładza skórę, zmniejsza ilość płytkich zmarszczek, rozjaśnia cienie pod oczami i redukuje podpuchnięci.
Bardzo się ucieszyłam czytając info od Flos Leku ponieważ od dawna szukam kremu , który poradzi sobie z moimi cieniami pod oczami i jednocześnie nie zrujnuje mojego portfela.Ten kosztuje okoóo 20 zł więc można zaryzykować.  Niestety, moje nadzieje i tym razem okazały się płonne. Kremu używałam bardzo regularnie, dwa razy dziennie bo zależało mi na efekcie. Krem delikatnie pachnie, ładnie się rozprowadza, nie jest ciężki ani lepki, szybko się wchłania. Bardzo dobrze nawilża skórę i rzeczywiście wygładza, mam delikatne zmarszczki mimiczne i stały się one mniej widoczne. Niestety w żaden sposób nie wpłynął na poprawę jeśli chodzi o cienie pod oczami, jakie były takie są. a czasami rano wyglądam wprost koszmarnie. No cóż pozostaje mi szukać dalej ego jedynego.
Ogólnie przyjemnie się je stosowało, niestety jednak rezultaty rozmijają się z tym co nam obiecuje producent.

Bardzo dziękuję firmie Flos - Lek za udostępnienie kremów do przetestowania .

Piątkowy Przegląd Komórkowy

piątek, 19 lipca 2013

Dawno mnie nie było ale powoli wracam. W międzyczasie sporo się wydarzyło np. bezpowrotnie padł mój ukochany laptop, dobity herbatą która potraktowała go Amelka. Działał jeszcze jakiś czas , wprawdzie myszka i klawiatura na USB ale kilka dni padł na amen a wraz z nim moje prawie trzy letnie zbiory wszystkiego. Dobrze, że coś mnie tchnęło niedawno i zgrałam zdjęcia na płytę a schematy szydełkowe na telefon :)
A oto mój nowy nabytek, jeszcze ciepły bo wczoraj zakupiony. Windows 8 to dopiero wyzwanie :)


  1. A to nasz kolega od jakiegoś czasu, niestety rezultaty mizerne :(

Nasza nowa Biedronka, miało być otwarcie miesiąc temu a nadal cisza ....

urocze żółciutkie paznokcie Amelki, mama malowała to i ona musi mieć ;)

Wycieczka na lody :)

Moje dzisiejsze zdobycze lumpeksowe




Ostatnio nie rozstaję się z szydełkiem, tutaj miseczka od bikini, które już niedługo wyrusza do Grecji ;)


Nie jestem zadowolona z aparatu w tym telefonie strasznie przekłamuje kolory, jakieś bez "życia" są :(

Pozdrawiam Was serdecznie i obiecuje już częściej się pojawiać :)



Niemoc twórcza....

wtorek, 11 czerwca 2013

Strasznie długo nie ma mnie na blogu.Początkowo to niemoc twórcza i chęć odpoczynku od pisania.Później doszła nowa pasja czyli szydełkowanie i zajmuje mi to strasznie dużo czasu , do tego wiosna więc i z córcią na świeżym powietrzu trzeba trochę posiedzieć .Powoli jednak zaczynam tęsknić za pisaniem i chyba w najbliższych dniach wrócę, muszę tylko dojść do siebie po weselu siostry.Wiadomo najpierw pomoc w przygotowaniach, teraz sprzątanie a  i dwie noce spędzone na zabawie dają się we znaki  ;)
Pozdrawiam wszystkich którzy zaglądają nadal na bloga i martwią się o mnie.Kochani wszystko w porządku   , postaram się niedługo wrócić :)




Kula do kąpieli

poniedziałek, 25 marca 2013

Jak wiecie jakiś czas temu zostałam jednym z ponad  50 blogów z którym współpracuje :


Pisałam już tu , o fantastycznym kremie do rąk a jak spisała się dzisiejsza bohaterka?  Jest nią Pomarańczowa musująca kula do kąpieli.


Kula zapakowana w ozdobny woreczek i dodatkowo zabezpieczona folią . Mimo tego zapach jest wyczuwalny jeszcze przed rozerwaniem folii. Producent nie postarał się. Na małej etykietce jest tylko skład i sposób użycia. Nie znajdziemy tam żadnych informacji o właściwościach kuli. Dopiero w sklepie internetowym  znalazłam więcej informacji. Otóż kula wytwarzana jest na bazie tylko naturalnych składników, z dodatkiem suszonej skórki pomarańczy. Doskonale odżywia suchą i zmęczoną skórę .Zmiękcza wodę. Na długo pozostawia intensywny aromat. Produkt wolny od parabenów, olejów mineralnych i pochodnych ropy naftowej. Kulę możecie nabyć obecnie za niewiele ponad 8 zł.
Tyle od producenta a jakie są moje wrażenia?


Kula rozpuszcza się bardzo szybko, ledwo zdążyłam zrobić zdjęcie. Zabarwia wodę na lekko pomarańczowy kolor powiem szczerze , że dziwne się czułam w takiej wodzie;) Rzeczywiście w kuli były kawałki suszonej skórki pomarańczowej. Zapach bardzo intensywny ale przyjemny, jeszcze następnego dnia rano czuć go było w łazience. i to chyba koniec zalet jak dla mnie. Woda wydawała się tłusta. Niektórzy lubią olejki do kąpieli, ja do nich nie należę, wydaje mi się , że jestem lepiąca i brudna. Nie pozbyłam się tego wrażenia nawet po umyciu się żelem pod prysznic. Przy wycieraniu miałam wrażenie jak bym zrobiła peeling, skóra na nogach, która jest sucha ścierała się ręcznikiem. Podobny efekt dał mi kiedyś peeling do twarzy o którym możecie przeczytać tutaj. Nie podobało mi się to. Nie zauważyłam efektu nawilżenia, skóra bezwzględnie wymagała nałożenia balsamu.  
Ogólnie kula nie spełniła moich oczekiwań i na pewno nie umiliła mi czasu spędzonego w wannie, jak dla mnie to kosmetyczny kit ale każdy może mieć inne zdanie :) Mam jeszcze jedną ale nie wiem czy dam jej szansę.