Dzisiaj przegląd krótki, jak wszystkie ostatnio. Razem z jesienią opanował mnie zupełny leń i brak chęci do niczego :( Jak ja nie cierpię zimna i takiej pogody jak ostatnio, szaro, ponuro, mgliście. Oby do wiosny ;)
W tamtym tygodniu wiewiórki a dzisiaj kaczki.Jeszcze jest ich mało ale zimą jest całe mnóstwo.
Mój łup z tego tygodnia. płaszczyk dla Krystianka
Miałam wenę w środę. Okna pomyte, firanki poprane :)
Lubię takie kwiaty: zapominasz nie podlewasz a one i tak kwitną .
Książka i gorąca herbata. Najlepszy sposób na relaks.
Książka i herbatka... mmm... u mnie to ostatnio przejaw największej rozpusty... stęskniłam się już za dobrą lekturą w fotelu, z kubkiem gorącej herbaty, w ciszy i spokoju... Stanę na rzęsach, a zafunduję sobie taki seans w weekend. No i przydałby mi się taki kwiatek :)
OdpowiedzUsuńBuziaki na dobranoc :*
sliczny plaszczyk...a u nas cudnie bylo dzis...zapraszam do mnie na rozdanie http://zwyczajnamama.blogspot.com/2012/11/krotkie-podsumowanie-i-niespodzianka.html
OdpowiedzUsuńMam parę książek Nory Roberts :-) przyjemnie się ją czyta :-) A o oknie to mi nawet nie przypominaj, już nawet z daleka widać jak wiszą piękne firany pajęczyn :-/
OdpowiedzUsuńO kwiat :) U nas się nie trzymają. Zawsze zapomnę podlać :/
OdpowiedzUsuń