Ostatnio moje dni są strasznie podobne do siebie, rutyna i jeszcze raz rutyna :( W dodatku te moje chłopaki to sprawiają , ze niedługo pewnie osiwieje .
A co widziała moja Nokia w tym tygodniu ?
Bułeczki drożdżowe, dużo roboty a znikają w oka mgnieniu
Może kotlecika ? :)
Mój zakup ze sklepu z używana odzieżą, kombinezon na zimę dla Amelki H&M , chorowałam na niego ale ceny mnie odstraszały a tu wpadł mi w ręce za 20 zł.
Idziemy z Patrykiem do szkoły :)
Nie wiem czy rozpoznacie ale to wiewiórka :)
Na ten rok koniec remontów, malowanie na wiosnę.
Tak widzę to wiewiórka :-)
OdpowiedzUsuńByła i druga ale przemieszczała się zbyt szybko :)
UsuńSmakowicie w tym tygodniu było u Was :) Piękny kombinezonik (uwielbiam angielskie marki), muszę sprawdzić czy moja zołza wbije się w ubiegłoroczny, jak nie, to też będzie trzeba wybrać się na łowy. Amelka coraz to większa i na tym zdjęciu strasznie podobna do starszych braci, szczególnie chyba do Patryka. Co do wiewiórki to w pierwszej chwili zastanawiałam się gdzie ma głowę, ale znalazłam ;D
OdpowiedzUsuńZ tym podobieństwem to właśnie dziwne bo Patryk do swojego taty podobny a Amela do swojego hmmm ;)ale Krystian mojej siostry tez do Patryka jest podobny , więc wynika z tego, że raczej do mojej rodziny są podobni wszyscy :)
OdpowiedzUsuńTeraz wychodzi kto ma najsilniejsze geny :)
Usuń"raczej" chyba na całe szczęście ;) hihi
Usuńale mi zdobiłaś smaka na bułeczki a ja teraz mącznych produktów nie jem :/ ehh ;)
Mirka a czemu nie jesz, no nie mów, że się odchudzasz ? Ja na zimę to zawsze sadełkiem obrastam ;)
OdpowiedzUsuńhmm... jakoś mi nie pasuje jedno do drugiego - Wiola i sadełko ;) coś ściemniasz :*
UsuńMam ochotę na taką bułeczkę... ;)
OdpowiedzUsuń