Pamiętacie recenzję Wioli ? Niedługo po jej opublikowaniu stałam się dość przypadkiem właścicielką kubka 360 o firmy Lovi JUNIOR (czyli tego zielonego ) od 12 miesiąca życia. Dziś podzielę się z wami dość krótką , ale zwięzłą recenzją na jego temat ...
PRODUKT: Kubek 360 o JUNIOR
PRODUCENT: Lovi
POJEMNOŚĆ : 250 ml
CENA: 36,40 zł
GDZIE KUPIĆ : http://www.tututu.pl/kubek-360st-junior-p-12361.html
Kubek wizualnie jest bardzo ładny. Ładne kolory sprawiają przyjemność patrzenia .
Kubeczek łatwo się rozkłada i według własnych preferencji można stworzyć kubeczek z lub bez uchwytów.
Nakładka w jaką zaopatrzony jest kubeczek bardzo ciężko się wyrabia i potrzeba naprawdę częstego otwierania i zamykania kubeczka , aby otwierał on się w miarę łatwo. Niestety kubeczek na sobie nie ma miarki, jest ona (bynajmniej dla mnie ważna) i bardzo żałuję , że na tym kubeczku jej brak ...
Uważam , że duży plus należy się kubeczkowi za specjalną ochronę antybakteryjną SteriTouch. Pozwala ona na zredukowanie ilości bakterii , aż w 99,99 % w ciągu 24 godzin. Poza tym (jeśli chodzi o zakres higieny) kubek ten łatwo się myje.
Jednak na tak zwanym pierwszym DOBRYM wrażeniu jaki zrobił na mnie kubeczek się w sumie skończyło ...
Dagmara nie za bardzo lubi i potrafi pić z kubków niekapków , jednak bez najmniejszego problemu pije ze zwykłej szklanki , tak więc pomyślałam sobie ten kubeczek będzie świetny dla niej :
- jak ze szklanki
- nie wyleje.
Jednak mój entuzjazm dość szybko zgasł , mała przyzwyczajona , że ze szklanki (mimo że "kanty" :D są twarde) napój leci sam a tu niemiłe zaskoczenie ... - Nie leci ! A Dagmara najzwyczajniej w świecie nie potrafi się nauczyć ssać z takiego kubka. Sama próbowałam i w sumie nie trzeba mocno ssać , ale chyba za mocno dla mojej małej. Może jest jeszcze za mała na ten kubeczek ? Niby od 12 miesiąca życia a ona za kilkanaście dni skończy 18 ! Cóż na razie kubeczek idzie do szufladki i wróci na pole walki za jakiś czas - może zaskoczy :) Jeśli taki moment nadejdzie na pewno się o tym dowiecie a póki co kończę .
Dziękuję sklepowi internetowemu TUTUTU.PL za udostępnienie kubeczka .
co do kubeczków, jestem tego zdania że jak dziecko nauczyło się pić z szklanki nie ma co podsuwać im innych gadżetów, a w podróży to ja nalewam do zwykłej butelki z zakrętką którą się wciska do środka.
OdpowiedzUsuńAle ze szklanki zdarza się (nie rzadko) rozlać , a ja chciałam , aby tego uniknąć ...
UsuńJa też zrobiłam powrót do tego kubka jak Amelka opanowała dobrze picie z niekapka. załapała o co chodzi ale jak ma picie w nim i w niekapku to wybiera niekapek a z tego pije starszy 6 letni syn :) Dobrze, że jest w użyciu a nie leży w szufladzie w końcu to nie mały wydatek.
OdpowiedzUsuńU Nas w ogóle niekapki nie przydały się - mała nie chciała z nich pić.Akurat tego kubeczka nie miałam ale z opinii innych mam stwierdziłam że chyba nie warto kupować. Emila świetnie sobie radzi z bidonem z gumową rurką oraz ładnie pije ze szklanki lub kubeczka.Im starsza tym bardziej uważa żeby się nie rozlewało ;) Naukę picia z kubka zawdzięczam żłobkowi ;)
OdpowiedzUsuńJa się chyba zaopatrze w bidon :)
UsuńPolecam! Jest niedrogi, wygodny i nie wylewa się z niego. No chyba, że jest ten bidon rzucany przez dziecko ;)
UsuńZatem muszę się udać do jakiegoś markety . Nie potrzeba chyba nie wiadomo jakiego drogiego ?
UsuńJa kupiłam w Auchan za 11zł :)
Usuńu mnie blisko nie ma Auchan ale troszkę marketów jest i na pewno gdzieś jakiś tani bidon znajdę :)
Usuńmój mały też nie umie z tego pić - pije z kubeczka ze słomką - dzięki czemu może sam pić i nie rozlewa - a ze szklanki się uczymy i dobrze mu idzie ;) jednak będę próbować za jakiś czas z tym kubkiem - mały też ma 18 mcy :)
OdpowiedzUsuńNie wiem gdzie skomentować więc napiszę tutaj. Nowa szata graficzna Waszego bloga jest bardzo gustowna!Wydaj się być bardziej przejrzysta :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy , ale to przejściowe . Mi się wczoraj nudziło więc... A nie długo blogiem zajmie się profesjonalista :)
UsuńBardzo fajny blog i praktyczne porady ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmam po starszej corce ale zadna z niego pic nie chciala :(, starsza tylko przez moment pozniej juz nim rzucala
OdpowiedzUsuń