[Wiola ] Kubek 360 firmy Lovi
Dzisiaj podzielę się z Wami wrażeniami z testowania kubka
360 o firmy Lovi. Moja córka była i nadal jest karmiona
piersią. Spowodowało to, że nie potrafiła pić z butelki. Wypróbowałam smoczki
różnych firm z miernym skutkiem. Musiałam poić ją łyżeczką lub strzykawką do
podawania lekarstw. Po wielu próbach trafiłam na silikonowy ustnik i tak pije
do tej pory. Nie ukrywam jednak, że jest to uciążliwe bo mała ciągle jest
zalana piciem, podobnie jak podłoga i wszystko wokół . Kubek niekapek także jej
nie przekonał więc postanowiłam spróbować i kupić wyżej wspomniany kubeczek
Lovi. A właściwie kupiłam dwa w zestawie bo tak było taniej i podarowałam jeden
siostrzeńcowi który ma 15 miesięcy, tak więc przetestowany został na dwójce
dzieci.
Kubek Lovi 360o to zupełnie inny kubek niż znane
wszystkim niekapki. Ma on za zadanie nauczyć dziecko pić tak jak ze
szklanki. Dzięki innowacyjnemu systemowi
uszczelniania można pić z każdego miejsca wokół krawędzi kubeczka i nic się nie
rozlewa. Producent zapewnia także na opakowaniu, że nakrętka kubka dzięki zawartości srebra pozwala zredukować
ilość bakterii aż o 99% w ciągu 24 god.
Kubek łatwo się rozkłada i myje, ma ładną kolorystykę którą można dopasować do
płci naszego maleństwa. Za minus uważam
brak miarki na kubku, przez co nie wiemy ile dziecko faktycznie wypiło.
Picie faktycznie nie
jest trudne , sama próbowałam ale jednak przerosło moją córeczkę. Próbowałam wiele razy ale niestety nie
potrafi się z niego napić. Może jest za mała ale na opakowaniu jest napisane,
że to kubek dla dzieci w wieku powyżej 9 miesięcy więc teoretycznie dla niej.
Trudno może za jakiś czas.
Kubek testowała także siostra i jej synek. Krystian potrafi
pić z niekapka a także ze zwykłej szklanki więc byłyśmy przekonane, że to
będzie kubek w sam raz dla niego. Niestety, nie opanował picia z tego kubeczka.
Reasumując, nie wiem być może moje dzieci są jakieś
inne ale jak dla nas ten kubek to porażka, w dodatku droga. Kubek w
sklepie kosztuje ok 30 zł, można kupić taniej na Allegro gdzie za te dwa
zapłaciłam ok 40 zł.
szczerze ci powiem że nie ma co szybko zrażać się do nowych produktów, ja dostałam kubek nie kapek w sumie to jest butelka tylko z prostokątnym smoczkiem, na początku zastanawiałam się do jakiego celu ma służyć ta butelka, schowałam do szafki i stwierdziłam że prezent nie wypalił komuś :-( ale po pewnym czasie znowu podałam picie dziecku w tym i nawet załapała że trzeba przygryźć smoczek by zaczęło się lać. Teraz tylko z tego pije i ani kropelki nie uroni :-)
OdpowiedzUsuńU nas jest taki problem, że Amelka nie wie , że trzeba ssać. Nie potrafi pić też z kubków niekapków, kilka już wypróbowałam :( Za jakiś czas znowu spróbuję z tym kubkiem, może dojrzeje ;)
OdpowiedzUsuńMoja Emilka też nie przepadała za kubkami niekapkami...Nie umiała i nie chciała z nich pić! Za to pokochała od razu bidon z sylikonową rurką i pije w nim do dziś :) Nauka picia z rurki trwała jeden dzień i uczyłam ją na zwykłym soczku z kartonika z rurką, naciskając delikatnie kartonik i wtedy (wówczas 9 miesięczna) Emilka załapała że trzeba pociągnąć z rurki. Kubek Lovi, który powyżej opisujesz bardzo mnie kusił i już byłam skłonna go kupić ale gdy zadziałał bidon z sylikonową rurką za 10zł w Auchan to odpuściłam sobie jego zakup ;)
OdpowiedzUsuńJa tak samo, jak Antonia miała 7 miesięcy nagle przestała pić. Okazało się, że rosną jej ząbki i brała do buzi tylko butelkę z mleczkiem. Kupiłam kartonik z saczkiem, kilka razy nacisnęłam i poszło :) A kubek niekapek mieliśmy od 6 miesiąca tommee tippee. Butelki też mamy tej firmy - mogę polecić, nigdy żadna kolka nam się nie przytrafiła.
UsuńZależało mi na czymś z czego nie kapie bo ciągle chodzi mokra i wszystko zalewa jak macha tą butelką :(
OdpowiedzUsuńA może np Kubuś Water? Ma fajny korek z dzióbkiem niekapkiem :) U nas się sprawdza. Jeśli nie chcesz podawać dziecku akurat tego napoju, to może kupić dla samej butelki. Niestety Kubuś przewidział, to że jego korek może się spodobać i pasuje tylko to Kubuś Water, Kubuś Play i Kubuś Go.
UsuńKupuję często synowi do szkoły i nie wyczaiłam, że z niego nie kapie :). Wypróbuję na Amelce :)
UsuńSłyszałam wcześniej wiele niepochlebnych opinii na temat tego produktu dlatego nie zaryzykowałam jego kupna.
OdpowiedzUsuńDagmara nie bardzo potrafi pić z kubków niekapków ... nauka idzie opornie , ale już niedługo :)
OdpowiedzUsuńa tak po za tym ... ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuń