Witajcie , czas leci nie ubłagalnie szybko, znowu jesteśmy o rok starsi :) Dawno nie było mojego piątkowego przeglądu a i dzisiejszy będzie skromny. Jakoś w tym świąteczno - noworocznym zamieszaniu zapominałam o robieniu zdjęć.
Pieczemy drożdżowe bułeczki :)
Testujemy plasterki dla dzieci .
Lodówka po świętach pęka w szwach a i tak mamy całkiem sporą ;)
Amelka i jej nowa koleżanka Zosia :)
Znowu inhalacje, prawdopodobnie uczulenie na pleśń, która niestety u nas jest w domu :( Oskrzela i płuca czyste. Zdrowe gardło i uszy a katar ma tak straszny, że kiedy zaśnie to aż wymiotuje :(
Prezent od Mikołaja. Zobaczymy jak się spisała autorka Harrego Potera .
Amelka taka słodka ;-)
OdpowiedzUsuńWidzę że już wszyscy testują plasterki a do mnie jeszcze nie dotarły :-/ a przy trójce rozbrykanych, często potrzebne ;-/