Blogger Widgets Blogger Widgets

[Ania] (Nie) piątkowy przegląd komórkowy

piątek, 7 września 2012

  Cóż  teoretycznie dziś powinien zostać opublikowany piątkowy przegląd komórkowy jednak... Dagmara lubi bawić się moim telefonem i doprowadziła ostatecznie go do stanu nie nadającego się do użytku :/ toteż dziś przeglądu nie będzie :( Przepraszam

5 komentarzy:

  1. Oj znam ten ból, Amela też uwielbia telefony i piloty od telewizorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj właśnie Antosia wyciągnęła baterię od pilota dvd u dziadków poczym wsadziła ja na miejsce, ale pilot nie dział. Okazało się, że źle włożyła tą baterię spryciula.

      Usuń
  2. ten przegląd przypomniał mi o psotach mojego Filipka w tym pierwszym tygodniu szkoły i jeden był właśnie związany z telefonem. A było to tak, we wtorek wieczorem przeglądałam plecak syna i nagle w kieszonce bocznej wyciągam telefon i to nie byle jaki bo i z aparatem i dużym ekranem dotykowym, normalnie aż serce mi podeszło do gardła ;-0 i pytanie z skąd dziecko 6 letnie ma taki telefon ?? Od razu Filipa ściągnęłam z łóżka w sprawie natychmiastowego wyjaśnienia sytuacji, on wystraszony i przerażony, już nawet nie tym że ja znalazłam ten telefon, tylko tym że obiecał koledze że przed wyjściem odda mu go, a on zapomniał, bo podobno to kolega przyniósł do przedszkola i pozwolił mu się nim bawić, pod warunkiem że musi mu oddać przed wyjściem. Temat na ten wieczór został zakończony i obiecał że rano od razu koledze odda. A rano jak powiedział tak zrobił od razu jak wpadł na szatnie i zobaczył kolegę to mu oddał i to jeszcze w obecności jego matki, która automatycznie zrobiła awanturę swojemu dziecku, że kto mu pozwolił wziąć ten telefon. Widząc to mąż wytłumaczył Filipa przed tą matką, co nie powiem ale jeszcze bardziej obciążył to dziecko. No ale przynajmniej Filip jest czysty ;-)
    No i tak Filipek zaczął rok szkolny ;-/

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj przykre - bez telefonu jak bez ręki. Antosia też sobie często mój pożycza i tak tam naciska, że zawsze uda jej się wysłać do kogoś pustego smsa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o pustego sms ;-) przez dwa miesiące dostawałam z rana puste sms od kuzynki męża. Gdy przy okazji jak ja spotkałam na mieście powiedziałam jej o tym, to wydało się,że syn jej najmłodszy z rana przed szkołą lubił sobie zagrać na gierce na jej telefonie, ale zanim doszedł do gry to musiał mnie obudzić pustym sms ;-/

      Usuń

To jest NASZ blog i są tu NASZE opinie , jednak Ty możesz mieć SWOJĄ i nikt nie ma nic przeciwko temu . Jednak miej troszkę odwagi i nie pisz jako ANONIM :)