Blogger Widgets Blogger Widgets

[Ania] Kimono

piątek, 14 września 2012

  Siedzę na ławce w parku, patrzę. W moją stronę podąża dość żwawym krokiem młoda kobieta z wózkiem... Nie znam jej. Siada bezradnie na ławce obok mnie. Jej wyraz twarzy rozpaczliwie woła "Pomocy !".... Po chwili zastanowienia mówię:
- Ile maleństwo ma miesięcy ?
- Sześć- odpowiedziała z niechęcią nizenajoma...

Pomyślałam "Rozmowa to nam się kleić nie będzie", jednak postanowiłam się nie poddawać...

- Mam na imię Ania, a Ty ?
- Kasia... - i znów to samo : cisza... Jednak po chwili usłyszałam ciche jak wiatr słowa -
Nie mam siły. - obróciłam się i ujrzałam płynącą po policzku kobiety łzę.
- Dlaczego ? - pytam.
- Nic mi się nie układa. Ojciec małego nie wie o jego istnieniu, ja nie mam pracy, a wszystko jest takie drr... - przerwała kobieta - Przepraszam nie wiem czemu Ci o tym mówię...
- Ależ mów ! Może akurat będę mogła Ci jakoś pomóc.-
- To właściwie by było tyle... Po prostu nie mam ani siły ani pomysłu... na nic ! Na przykład mały tak szybko rośnie, wyrasta z ubranek w mig, a te są tak drogie.-
- Kochana, nie prawda ! Ubranka wcale nie muszą być drogie !
- Tak, ale gdy są tanie, to beznadziejnej jakości...
- Nie zgadzam się z Tobą ! Zobacz - powiedziałam sięgając jednocześnie do kosza przy spacerówce- to są ubranka BUBU, które niedawno odkryłam. Tu jest kaftanik:
A tu body:

- I, ile takie ubranka kosztują ?
- Kaftanik 14 zł, a body 17 zł.
- Na prawdę ?!
- Jak widzisz wcale nie musi być drogo - w tym czasie Kasia uważnie oglądała ubranka -.
- Jeju to 100% bawełny !
- Tak i zobacz na szycie....
- Widzę jest na prawdę dobrej jakości. Wykonane starannie i trwale.
- Jest jeszcze jedno co trzeba tym ubrankom przyznać, a mianowicie oryginalność.
- Ale w jakim sensie ?
- Kroju !

- Rzeczywiście... Jak byłam małą dziewczynką chodziłam na karate. Ten krój kojarzy mi się z kimono (strojem, w którym ćwiczyłam).
- He,he a wiesz, że seria z ubrankami, w której są właśnie te ciuszki nazywa się KIMONO ?
- Dziękuję Ci.
- Ale za co ?
- Że pogadałaś ze mną ....
- Nie ma za co... A jeśli chodzi o resztę twoich problemów to... Jeśli chcesz, aby ojciec małego dowiedział się, że ma syna po prostu do niego zadzwoń. A praca - szukaj a znajdziesz !

   W tym momencie zadzwonił do mnie telefon, który przypomniał mi,że już czas na mnie. Pożegnałyśmy się i zwinnym krokiem poszłam do domu.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ponad to chciałam dodać, że ubranka opisane tutaj są dostępne w rozmiarach :
- Kaftanik Kimono od 56 do 80,
- Body Kimono od 56 do 80.

Więcej informacji : http://www.bubu.com.pl/#!.

Dziękuję firmie BUBU za udostępnienie ubranek do testów !



7 komentarzy:

  1. Ja uwielbbiałam kimono, za to mąż nie mógł się w tym odnaleźć. Wiecznie trzeszczał, żebym dała normalne bodym, bo tego nie umie zapiąć. A czego tu nie potrafić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he,he :) mi też się ten krój podoba ... jest w nim coś takiego co mnie uwiodło ...

      Usuń
  2. Ubranka są rewelacyjne! Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Boskie opowiadanie - no i ubranka ciekawe.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwaga ! Zapowaidam, że kolejny recenzowany ciuszek jest poddawany bardzo trudnym testom... ciekawa jestem jak to przeżyje ;) ale o tym już nie długo

    OdpowiedzUsuń

To jest NASZ blog i są tu NASZE opinie , jednak Ty możesz mieć SWOJĄ i nikt nie ma nic przeciwko temu . Jednak miej troszkę odwagi i nie pisz jako ANONIM :)